OSTATNIO CZYTANE

NIEZAPOMNIANA LEKCJA

niedziela, 22 października 2017

BYSTRA -

REFLEKSJE ZE SZLAKU





Całe nasze życie przypomina chodzenie po górach. Można w nim trzymać się ustalonych zasad lub je ignorować. Pytanie tylko: z jakim skutkiem?

W codziennym życiu każdy z nas kroczy szlakiem, który wybrał osobiście: drogą prowadzącą do jakiegoś celu (w górach: szczytu lub innego miejsca na trasie wędrówki), z uwzględnieniem różnych czynników takich, jak:

- wychowanie przez rodziców, 
- otoczenie, które bardzo mocno może na nas oddziaływać,
- własne doświadczenia i wiedza zdobyta w okresie dojrzewania 

  
i wreszcie
- nasze osobiste decyzje i wybory, których dokonujemy niemal (nomen omen) "na każdym kroku" (szczególnie adekwatne na szlaku w górach).

CEL. (w sferze materialnej bądź duchowej)

Przed wyruszeniem na szlak niebagatelne znaczenie ma wybór celu. Musimy zdawać sobie sprawę z własnych możliwości, czasu, jakim dysponujemy, wziąć pod uwagę warunki atmosferyczne w dniu wyprawy, przygotować się na nieoczekiwane, niezależne od nas sytuacje, w których możemy się znaleźć. Powinniśmy też być gotowi zrezygnować z osiągnięcia celu "za wszelką cenę", wbrew zdrowemu rozsądkowi, gdyby warunki nagle się zmieniły. Cel, który sobie wytyczyliśmy zazwyczaj można odłożyć na inny, bardziej sprzyjający czas lub zmienić na bardziej realny. 
 

MAPA. Przed udaniem się na szlak obowiązkowo trzeba zapoznać się z mapą, opisami szlaków, skonsultować się ewentualnie z kimś, kto już tam był. Chodzi więc o to, by zdobyć niezbędną wiedzę teoretyczną, która na szlaku może okazać się nader praktyczna. 

EKWIPUNEK. Żaden rozsądny i szanujący się turysta nie wyruszy na szlak bez uprzedniego dobrego przygotowania i skompletowania wyposażenia niezbędnego na trasie wędrówki. 


OBUWIE.  Odpowiednie, dostosowane do nawet najbardziej ekstremalnych warunków górskich, obuwie to absolutna podstawa wyposażenia górołaza. (...) 

UBIÓR. W skład ekwipunku (na sobie i w plecaku) powinny wejść różne rodzaje odzieży dostosowane do gwałtownie i wielokrotnie zmieniających się warunków atmosferycznych, pozwalające na szybką zmianę okrycia.

NAKRYCIE GŁOWY. Czapka, kapelusz, chustka a czasem kask to konieczne wyposażenie, które nie zawsze musi być użyte ale zawsze na wszelki wypadek powinno być w zasięgu ręki.

KIJKI. Ten od niedawna stosunkowo używany (choć nie przez wszystkich) atrybut turystów w górach ma kapitalne znaczenie 
(osobiście się przekonałem), bo zarówno w trakcie pokonywania czasem naprawdę mozolnych odcinków jak i po przejściu całej trasy pozwala zminimalizować negatywne skutki wysiłku mięśni i stawów. Dzięki temu łatwiej też zregenerować siły do zdobywania kolejnych celów. Używając kijków trzeba nadal zachowywać czujność i zważać na każdy swój krok bacznie obserwując drogę. Kijki nie ustrzegą nas przed upadkiem ale bardzo często pomagają ustabilizować nasze kroki, złagodzić zachwiania równowagi.


OZNACZENIA SZLAKÓW. Na trasie marszu do obranego przez nas celu spotykamy raz po raz oznaczenia szlaków: niebieski, czerwony, zielony, żółty i czarny. Niejeden (ja sam osobiście też) wielokrotnie przekonał się na własnej skórze (i to dosłownie), jaki wpływ mają one na przebieg wędrówki i dotarcie (lub nie) do upragnionego celu. Niektóre są jeszcze dość wyraźne (bo niedawno odświeżone), inne ledwo widoczne (przez nieustanny wpływ deszczu, słońca). Ale jakie by nie były, wypatrujemy ich, żeby mieć pewność, że nie grozi nam zabłądzenie, zejście ze szlaku, a co za tym idzie, późniejsze dotarcie do celu związane ze stratą czasu i energii lub - co gorsza - nie dotarcie do niego w ogóle.

RODZAJ SZLAKÓW. Szlaki w górach wyglądają rozmaicie. Jedne są wyraziste na tyle, że nawet moglibyśmy przestać wpatrywać się w oznaczenia. Inne przypominają schody, bo są to w istocie kamienne schody, tyle że o dość bardzo wymyślnych kształtach i często ze znacznymi różnicami w wysokości poszczególnych stopni. Są szlaki lub spore ich fragmenty 'zamazane' np. na skutek prowadzonego w ich bezpośredniej bliskości wyrębu drzew. Niektóre fragmenty szlaków biegną przez skaliste zbocza i wzniesienia. Zdarzyło mi się raz dość znacznie zejść obok i muszę przyznać, że czułem się co najmniej dziwnie, chociaż nie byłem sam w tym błądzeniu...
Raz też zdarzyło mi się, że (nie wiem sam dlaczego) zamiast iść dalej kamienną ścieżką, która wyglądała tak, jak powinien wyglądać szlak, omal nie wytyczyłem nowego 'szlaku', a ściślej mówiąc - byłbym się naprawdę zgubił idąc dalej. Przy tym najczęściej w takiej niepewnej sytuacji i miejscu - jak na złość - nie ma jakiegokolwiek zasięgu, więc na nic się zda telefon komórkowy. 

POSIŁKI I NAWODNIENIE.
 Wędrowanie po szlaku wiąże się z utratą energii, której nam potrzeba do pokonywania kolejnych odcinków, a więc konieczne jest jej uzupełnianie przez spożywanie przygotowanego zawczasu prowiantu i rozsądnie częste, w miarę regularne nawadnianie organizmu (zwłaszcza w gorące dni). Niedobór płynów objawia się najpierw nieprzyjemną suchością w ustach i warto na ten symptom zareagować sięgnięciem po butelkę z wodą lub odżywczym sokiem.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz ukaże się po sprawdzeniu przez administratora.
Bardzo proszę o poprawne gramatycznie i ortograficznie wypowiedzi.
Dziękuję za wyrażenie opinii.