OSTATNIO CZYTANE

NIEZAPOMNIANA LEKCJA

sobota, 23 stycznia 2016

MOJE ŻYCIE W NOWYM ORLEANIE

- LOUIS ARMSTRONG (1) [r. I] - zabawa w chowanego



"W dni wolne od nauki babka brała mnie ze sobą do domów białych, gdzie sprzątała i prała. W czasie gdy ona pracowała, ja bawiłem się na podwórku z białymi chłopcami. Ile razy bawiliśmy się w chowanego, zawsze ja byłem tym, który się chował, i zawsze ci sprytni chłopcy mnie znajdywali. (…) 

Kiedyś w gorący letni dzień bawiłem się w najlepsze z (…) białymi chłopcami. Ja, oczywiście, chowałem się. Właśnie biegałem po różnych zakamarkach, kombinując gorączkowo, gdzie by się tu ukryć, gdy nagle zobaczyłem babcię schyloną nad balią i piorącą zawzięcie. Jej szeroka luźna spódnica z rozcięciem wydała mi się świetną kryjówką. Błyskawicznie rzuciłem się do niej i dałem nura pod spódnicę, zanim chłopcy zdążyli mnie zobaczyć. Przez dłuższy czas słyszałem, jak biegali tam i z powrotem, pytając:

- Gdzież on się podział?

Kiedy chcieli już zrezygnować z szukania, wystawiłem głowę spod spódnicy i zawołałem:

- A kuku!"

proponuję przeczytać tekst:
Zabawa w chowanego


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz ukaże się po sprawdzeniu przez administratora.
Bardzo proszę o poprawne gramatycznie i ortograficznie wypowiedzi.
Dziękuję za wyrażenie opinii.