OSTATNIO CZYTANE

NIEZAPOMNIANA LEKCJA

piątek, 30 października 2015

MĄDROŚCI SHIRE (7)

"Najtrudniej skończyć pracę, której się jeszcze nie zaczęło"


Rozdział 6

Precz z zasadami Sharkeya*


Hobbici nie mają rządu.

Niziołki wierzą w wolną wolę.

Istnieje pomiędzy nimi umowa społeczna i wiąże ich tradycja, która nie pozwala na deptanie sobie nawzajem po (...) stopach.

Hobbici mają głęboko zakorzenione zasady moralne, które obejmują także dobre traktowanie zwierząt (co wyrażało się między innymi w tym, że nie polowali na zwierzęta dla sportu).

Shire nie posiada własnej armii ani oddziałów policji.

Lud Shire żyje według zasady, która mówi, że "jeśli masz wystarczająco, nie musisz mieć więcej".

Przemysł opiera się na rzemieślnictwie i prowadzeniu interesów przekazywanym zwykle z ojca na syna.

Hobbici skupiają się na uprawie pól i spożywaniu zebranych zeń plonów, wyrabianiu najprzeróżniejszych przedmiotów i narzędzi oraz czerpaniu radości z życia.

W Shire panuje niezmącony spokój. Kto wie czy nie głównie dlatego, że od tysiąca lat niziołków nie bardzo interesuje, co dzieje się za granicami ich kraju.

Trzeba przyznać, że to dość sielankowy obraz i z niejednym nie sposób się nie zgodzić.

Na przykład z pewnością żyłoby się nam lepiej gdyby w teraźniejszym społeczeństwie tak bardzo nie zostały wypaczone zasady moralne.

Brak armii, której utrzymanie, wyszkolenie i wyposażenie niemało kosztuje, to też duży plus - przy założeniu, że nie obawiamy się, iż ktoś zechce zakłócić nam nasz niczym niezmącony spokój. Zazdrościmy tego niziołkom.

A jakże to piękna zasada: "jeśli masz wystarczająco, nie musisz mieć więcej". W tym miejscu nader stosowny wydaje się cytat z Biblii: 


"(...) Mając (...) wyżywienie i odzież oraz schronienie, będziemy z tego zadowoleni". 

                                                               2 list do Tymoteusza 6:8

Iluż zgryzot unika ten, kto zamiast koncentrować się na tym, czego mu brakuje, potrafi skupić się na tym, co ma. Albo kiedy coś utracimy, nawet dorobek całego życia czy będziemy potrafili cieszyć się, że ocaleliśmy i mimo wszystko żyjemy?


Kolejne ustawy i uchwały stopniowo paradoksalnie pozbawiają nas naszych praw. 

W wielu krajach deficyt sięga astronomicznych sum z niezliczoną ilością zer. Największym oszustwem bankierów jest wmówienie nam i naszym dzieciom, że szczytem szczęścia jest życie na kredyt. Kolejne korporacje mają za nic prawa pracownicze i wszystko podporządkowują osiąganiu zysku. Chociaż trudno sobie wyobrazić w miarę sprawne funkcjonowanie państwa bez jakichkolwiek norm i przepisów (wygląda na to, że na taki luksus mogli sobie pozwolić tylko wymyśleni przez Tolkiena hobbici), słusznie budzi się w nas bunt wobec bezmyślnych i oderwanych od życia zasad ustanawianych przez niektórych ludzi.

*przepisy i zasady ustanowione przez rządzących lub tych, którzy pragną zawładnąć innymi.


Kłopotliwe zasady ustanawiane 
przez niedoskonałych ludzi muszą być 
czasem zastąpione przez zdrowy rozsądek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz ukaże się po sprawdzeniu przez administratora.
Bardzo proszę o poprawne gramatycznie i ortograficznie wypowiedzi.
Dziękuję za wyrażenie opinii.