OSTATNIO CZYTANE

NIEZAPOMNIANA LEKCJA

wtorek, 27 października 2015

MĄDROŚCI SHIRE (4)

"Czasem to, czego nienawidzimy u innych, jest równocześnie tym, co sami w sobie skrywamy."


Rozdział 3

Twój własny Gollum


"Wszyscy znamy kogoś, kogo nie możemy znieść. Może to być krewny, który doprowadza nas do szału, nasz szef albo jeden z nauczycieli; mamy poczucie, że ten ktoś dybie na naszą duszę. Nawet małżonek, małżonka, własne dziecko lub domowy pupil może doprowadzić nas na krawędź rozpaczy. To mistrzowie wyprowadzania z równowagi.
Taki ktoś to twój własny Gollum."

Ta zasadniczo odpychająca postać symbolizuje cechę charakteru, która - zdaniem niektórych - drzemie w każdym z nas, niczym uosobienie naszych skrzętnie skrywanych słabości, tłumionych instynktów i niewłaściwych pragnień, często mające swe źródło w naszej niezbadanej podświadomości. 

"Czasem to, czego nienawidzimy u innych, jest równocześnie tym, co sami w sobie skrywamy. [A może to być] chorobliwa zazdrość, brak empatii i obsesja na punkcie swojej osoby."

Zarówno wspomniany nauczyciel, który się na nas uwziął (na szczęście nie pamiętam jakichś jaskrawych przykładów z czasów szkolnych), pozbawiony jakichkolwiek ludzkich uczuć szef, któremu zupełnie obce są nasze podstawowe potrzeby (też nie mogę specjalnie narzekać), czy też krewny, który tylko czyha, żeby w najmniej spodziewanym momencie wbić nam szpilę (także nie mam powodów do uskarżania się) - wszyscy oni uaktywniają się pod wpływem naszej negatywnej uwagi, czekają aż podniesiemy głos czy poczerwieniejemy ze złości. Niejako karmią się takimi negatywnymi reakcjami. Chociaż z pewnością nie jest to idealne antidotum, warto spróbować dostarczyć im coś zupełnie przeciwnego.

Z Gollumem trudno wygrać ale można starać się go przechytrzyć. Jeśli uda nam się zbudować wokół siebie mur pozytywnego myślenia (co może nie być łatwe, ale przecież nie jest zupełnie niemożliwe), to przynajmniej na jakiś czas zyskamy przewagę. A to już coś. Może się okazać, że wciąż będziemy musieli ten mur umacniać i reperować. Gdyby jednak i to nie poskutkowało może trzeba będzie zastosować bardziej radykalne kroki: przeniesienie się do innej klasy, zmiana pracy lub drastyczne ograniczenie kontaktów. 

Jeśli nie pomoże pielęgnowanie wyrozumiałości, panowania nad sobą, miłosierdzia i ostrożności w relacjach z naszymi Gollumami, najrozsądniejsze będzie zwyczajnie machnąć na nich ręką i unikać - na ile to możliwe - ich kłopotliwego towarzystwa.




Miej litość nad obłąkanym Gollumem,
którego napotkasz, gdyż nędzne z nich istoty;
nie pozwól jednak, aby zaprowadził cię
 na wąską i samotną drogę do zniszczenia.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz ukaże się po sprawdzeniu przez administratora.
Bardzo proszę o poprawne gramatycznie i ortograficznie wypowiedzi.
Dziękuję za wyrażenie opinii.