OSTATNIO CZYTANE

NIEZAPOMNIANA LEKCJA

sobota, 22 czerwca 2013

"Liczy się droga, a nie cel"

Marek Kamiński

ROZMOWA 21

CEL, ŚMIERĆ WYPRAWY

"Na pewnym etapie drogi dochodzi się do odkrycia, że zewnętrzne potwierdzenie ma mniejszą wartość, niż osiągnięty przez nas stan wewnętrzny."

Inaczej mówiąc trzeba "dojrzeć" do świadomości, że najważniejsze jest "dojrzeć" czyli dostrzec poza dotarciem do celu wiele prowadzących do niego dróg, ścieżek a czasem nawet labiryntów, które tworzą DROGĘ i starać się nie uronić niczego, co sprawia, że stajemy się w jakim sensie inni, niż byliśmy przed WYPRAWĄ. Myślę, że szczególne znaczenie ma to w życiu rozumianym jako wyprawa. A bezcenne wręcz jest to wszystko, co po drodze sami doświadczamy i czego się uczymy: od innych, z autopsji, w sposób zamierzony bądź przypadkiem. I rzeczywiście bardziej od opinii otoczenia, oceny, jaką skorzy są nam wystawiać inni, od ewentualnego rozgłosu medialnego - jest to, jak na nas samych wpłynął czas WYPRAWY we wszystkich jej etapach, to czym go wypełniliśmy...

"Ludzie często dążą do sukcesu za wszelką cenę, uciekając się do podstępu, kłamstwa. (...) Nastawienie na sam cel, bez oglądania się na cokolwiek, powoduje, że wszystko podporządkowujemy sukcesowi, nie licząc się nie tylko z innymi ludźmi, ale także z samym sobą, ze swoimi wartościami. Krzywdzenie innych może być krzywdzeniem siebie, maszerowanie od sukcesu do sukcesu może być drogą od porażki do porażki."

"Krzywdzenie innych może być krzywdzeniem siebie" - ile cierpień i rozczarowań zaoszczędziłoby nam samym i (a czasem przede wszystkim) naszym najbliższym zrozumienie tej oczywistej, ale jak się okazuje wcale nie prostej (w praktyce) prawdy. I ten paradoks - zamiast upragnionego sukcesu pasmo porażek, których się nie zakłada, a tymczasem się zdarzają (zbyt często) bo zabrakło wyobraźni, realistycznego podejścia, umiejętności zachowania niezbędnej równowagi...

"(...) bieguny mogą promieniować na innych. (...) chodziło o dojście do czegoś, co tak naprawdę jest w każdym z nas. (...) Celem były rzeczy bardzo bliskie, a jednak, żeby je zmienić, musieliśmy pójść najdalej, jak tylko można na Ziemi. (...) Same cele są puste. Cel znajduje się poza wyprawą. (...) Czy nie opowiada o tym wiele bajek? Ich bohaterowie dochodzą do celu i nagle okazuje się, że najważniejsza była droga, że kogoś na niej spotkali."

"(...) chodzi o dojście do czegoś, co tak naprawdę jest w każdym z nas." Ciekawa wydaje mi się myśl o bohaterach bajek. Kto wie, czy nie powinniśmy do nich wrócić i odczytać na nowo, mając za sobą własne przeżycia, przemyślenia i dystans. Może czasem warto też przyjrzeć się sprawom jakby z boku albo z perspektywy dziecka, do którego bajki są adresowane w pierwszej kolejności...  

"Nie osiągnąłeś zamierzonego celu, ale wiele się przy tej okazji nauczyłeś. Potrafisz zobaczyć w tym własny sukces?"


 Marek Kamiński - WYPRAWA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz ukaże się po sprawdzeniu przez administratora.
Bardzo proszę o poprawne gramatycznie i ortograficznie wypowiedzi.
Dziękuję za wyrażenie opinii.